DO MARYNOWANIA

Świat się zmienia i idzie naprzód. My to już dawno wiemy, ale skąd o tym wiedzą grzyby, tego już naprawdę nie rozu­mieniem. Takie na przykład maślaki za moich czasów nie odwa­gi żyłyby się pokazać przed połową września. A teraz, ho, ho!W połowie sierpnia i wcześniej pojawiają się na targu. Z rydzami też to samo! Jak powszechnie wiadomo rydze marynowane należą do rzędu zakąsek. Do marynowania wybiera się małe rydze, zwane nawet pieszczotliwie „rydzyki”. Trzeba je obetrzeć do sucha ściereczką, ułożyć w słoju i zalać przegotowanym z korzeniami i solą octem. Aby się dłużej trzymały, można po paru dniach ocet wylać i wlać nowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *