Stosunkowo największe ubytki wody stwierdzono podczas smażenia wołowiny w dużej ilości tłuszczu, a najmniejsze podczas pieczenia. Straty substancji azotowych wynoszą 0,4—2,8% w stosunku do ich pierwotnej zawartości w mięsie. Podczas smażenia, zwłaszcza w tzw. pełnej fryturze, zwiększa się zawartość tłuszczu w produkcie. Zwiększenie zawartości tłuszczu jest tym większe, im mięso jest chudsze, jak również im mniejszy jest stopień nagrzania tłuszczu, w którym przebiega smażenie. Słabo nagrzany tłuszcz nie powoduje wytwarzania się skórki na powierzchni produktu, wskutek czego powstają duże straty wagowe przez odparowanie wody przy jednoczesnym wchłanianiu tłuszczu. Jest to objaw niepożądany, gdyż konsument otrzymuje w efekcie małą porcję mięsa, a w dodatku ciężko strawnego, przesyconego tłuszczem.